Hulaj dusza…

W czasie Euro, znaczna część panów jest pogrążona w otchłani futbolowych rozgrywek lub jest ich czynnymi uczestnikami. W sumie wyjazd na Euro to świetna okazja do wspólnego wyjazdu z przyjaciółmi. Niemniej jednak nie mówię, niektóre przedstawicielki płci pięknej, również interesują się piłką nożną. Ale zdecydowana większość – nie wykazuje zaistniałą sytuacją większego zainteresowania. I co zrobić z czasem, który pozostał tylko dla nas? Przede wszystkim (jeśli mamy dzieci) gdy nasze dzieci wyjadą na obozy i obozy młodzieżowe, tym bardziej zadbajmy o nasz wypoczynek jak należy. Może by tak umówić się z koleżankami, spróbować zgrać się w czasie z urlopami i wybrać się na tydzień na wczasy. Ci mężowie, którzy kibicują z domowej kanapy, dadzą sobie przez jeden tydzień radę bez nas… Również o dzieci możemy być spokojne. Przecież kolonie i obozy letnie muszą mieć wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną, która sprawuje opiekę nad nimi. To samo tyczy się naszych drogich nastolatków, obozy młodzieżowe to przecież nie samodzielne wyjazdy, bez opieki osób dorosłych. Skoro nie mamy już się czym martwić, spakujmy się i odpocznijmy sobie od wszystkiego. Możemy w końcu oddać się słonecznym i morskim kąpielom, relaksowi w hotelowym SPA, zwiedzaniu i wielu innym rozrywkom. Co więcej takie wakacje dużo nie kosztują. Być może akurat uda nam się znaleźć Last Minute… A więc, hulaj dusza, piekła nie ma.